Dla wielu osób wymiana koła to rzecz normalna, jeszcze inni na samą myśl o przebitej oponie i konieczności brudzenia sobie rąk dostają gęsią skórkę. Nie tylko dla tego, że nie chcą się ubrudzić, ale najczęściej dla tego, że tego nigdy nie robili i po prostu nie potrafią tego zrobić. Strach przed nową czynnością to normalna obawa, jednak warto się przełamać i spróbować zmienić koło, chociażby przy wiosennej wymianie opon z zimowych na letnie.
Aby więc pomóc zrozumieć wzbraniającym się przed wymianą koła kierowcom, że czynność ta wcale nie należy do najbardziej skomplikowanych postanowiliśmy w jasny i czytelny sposób objaśnić na czym polega wymiana koła oraz przede wszystkim zachęcić do sprawdzenia nabranej tu wiedzy w praktyce. Obiecujemy, że nie jest to czynność tak skomplikowana, jak może się wydawać. Wystarczy jedynie raz spróbować i przekonać się, że to w rzeczywistości prosta i przede wszystkim bardzo przydatna umiejętność, która niejednokrotnie może nam uratować życie, gdy "złapaliśmy gumę" i potrzebujemy ekspresowej wymiany koła, a nie mamy czasu czekać na pomoc drogową.
Większość uszkodzeń opony jest spowodowane jej przecięciem w wyniku najechania na krawężnik, bądź wyrwę. Istnieje oczywiście równie problematyczna kwestia przebitej opony, w której tkwi gwóźdź, bądź inny ostry przedmiot. Nie mniej jednak stanowi to najpopularniejszy problem kierowców, szczególnie tych, którzy akurat się gdzieś spieszą. W takiej sytuacji wszyscy, bez względu na to, czy mają doświadczenie w wymianie koła, czy może też robią to po raz pierwszy odczuwają stres i oczywistą obawę przed spóźnieniem się.
Na samym początku trzeba sprawdzić, czy jesteśmy przygotowani do takiej awaryjnej sytuacji. Na wyposażeniu samochodu musi się wiec znaleźć:
- Koło zapasowe, bądź tak zwana dojazdówka;
- Klucz do kół;
- Nasadka na klucz (w przypadku śrub zabezpieczających);
- Lewarek;
- Kamizelka odblaskowa;
- Trójkąt ostrzegawczy;
- *Rękawice;
- **Latarka;
- ***Klucz teleskopowy.
Elementy z listy oznaczone gwiazdką są oczywiście wyposażeniem dodatkowym i nie są wymagane, jednakże sporo ułatwiają życie w przypadku niespodziewanego "kapcia".
Pierwsze oznaki
Wybraliśmy się z rodziną w podróż za miasto, a może jesteśmy po prostu w drodze do pracy, gdy nagle czujemy, że coś złego zaczyna się dziać. Mowa tu o samoistnym skręcaniu samochodu w jedną stronę, czy też na przykład charakterystycznym dudniącym dźwięku. Te oznaki powinny dać nam do myślenia, a my powinniśmy zachować spokój i poszukać dogodnego miejsca do zmiany koła. Najlepiej, jeśli będzie to twarde i płaskie podłoże, które nie zagraża bezpieczeństwa ruchu drogowego. Pamiętajmy, że zatrzymywanie się przy wszelkiego rodzaju wzniesieniach, czy zakrętach może okazać się tragiczne w skutkach. Najlepiej poszukać zatoczki, parkingu, albo po prostu drogi z szerszym poboczem, aby bezpiecznie wymienić koło i ruszyć w dalszą podróż.
Musi być bezpiecznie
Aby zapewnić bezpieczeństwo sobie i innym uczestnikom ruchu drogowego, należy zabezpieczyć miejsce, w którym wymieniamy koło i odpowiednio oznaczyć siebie samego. Będzie do tego potrzebny oczywiście trójkąt ostrzegawczy i kamizelka odblaskowa, jednak na samym początku, zanim jeszcze jesteśmy w samochodzie, należy włączyć światła awaryjne lub pozycyjne, zaciągnąć hamulec ręczny i pozostawić samochód na biegu (w samochodach z automatyczną skrzynią biegów należy pozostawić na pozycji P). Dopiero wtedy możemy wysiąść z pojazdu i zająć się szukaniem potrzebnych elementów. Trójkąt należy ustawić w odpowiedniej odległości od samochodu (w zależności od tego, w jakim miejscu aktualnie się znajdujemy).
- Autostrada i droga ekspresowa - 100 m;
- Obszar niezabudowany - 30 - 50 m;
- Obszar zabudowany - do 1 m.
Nie można również zapominać o założeniu kamizelki odblaskowej, która jest szczególnie ważna, gdy warunki atmosferyczne nie ułatwiają widoczności.
Przygotowanie do wymiany
Zanim jednak zabierzemy się do wymiany koła, należy przygotować pojazd i odpowiedni sprzęt. W tym celu prosimy o opuszczenie pojazdu pasażerów oraz wyjmujemy bardzo ciężkie bagaże, które mogą znacznie utrudnić sprawę. Następnie wyjmujemy z bagażnika potrzebne elementy, w postaci kluczy, zapasowego koła i lewarka. Aby dodatkowo zablokować pojazd można również podłożyć coś ciężkiego (na przykład cegłę) pod koło z przeciwnej strony, niż ta, po której złapaliśmy gumę. Uniemożliwi to pojazdowi zjechanie podczas wymiany koła.
Właściwa wymiana koła
- Na samym początku należy zacząć od zdjęcia kołpaka. Wystarczy chwycić za niego z dwóch stron i mocno szarpnąć. Jeśli stwarza on jakikolwiek opór, można posłużyć się cięższym sprzętem i po prostu podważyć go śrubokrętem, co czasami może skończyć się pęknięciem.
- Następnie luzujemy śruby w feldze (mniej więcej o jeden obrót). Jeśli mamy problemy, ponieważ śruby się zapiekły, warto użyć preparatu typu WD-40, które powinno nam ułatwić sprawę. Kolejnym pomocnikiem może się okazać przedłużka, która będzie niezbędna szczególnie w przypadku wymiany koła przez kobietę (jest to znaczne ułatwienie luzowania śrub, które trzymają bardzo mocno).
*Śruby zabezpieczające wymagają użycia specjalnej przejściówki, o czym wspominaliśmy już na początku artykułu - W odpowiednim miejscu pod samochodem umieszczamy podnośnik (są to zazwyczaj charakterystyczne wcięcia lub wytłoczenia na skraju progu) i posługując się instrukcją umieszczona na lewarku, podnosimy pojazd na wysokość umożliwiającą nam wymianę koła.
- Następnie odkręcamy poluzowane wcześniej śruby i zdejmujemy dziurawą oponę.
- Nowe koło zakładamy tak, aby otwory na śruby się ze sobą pokrywały, a później ręką nakręcamy wszystkie śruby (metodą krzyżową, czyli po wkręceniu jednej śruby, kolejną umieszczamy naprzeciwko)
- Przy użyciu klucza wkręcamy śruby do momentu, w którym poczujemy opór
- Dopiero wtedy opuszczamy samochód z lewarka z powrotem na podłoże i dokręcamy jeszcze minimalnie każdą ze śrub
Autor: www.holowanie.wwarszawie.pl.